Marek |
Wysłany: Nie 13:04, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
Po 1. Nasz anonim w 100% ma racje, szkoda tylko że nie wiemy kim jesteś.
Po 2. Głupotą jest być zazdrosnym o szczęście, o sukcesy osoby bliskiej bo w Szczepie powinniśmy się traktować jak jedna wielka rodzina.
Myślę że dużo środowisk ma problem z tym, że pojedyncze jednostki chcą jak najwięcej, jak najlepiej dla siebie, ale jeśli inni sobie z tym poradzili to my też damy rade.
Trzeba zmienić wiele rzeczy wszyscy o tym wiemy. Mam nadzieje, że po najbliższej rozmowie coś sie zmieni na lepsze.
Pozdrawiam. |
|
Asia17 |
Wysłany: Nie 12:56, 02 Mar 2008 Temat postu: "gdy jeden drugiego chwali..." |
|
Więc ktoś skomentował na photoblogu 17:
pytamniebladze25 @ 01/03/2008 11:02:58
a czy może wie ktoś ? czy ktoś potrafi udzielić sensownej odpowiedzi... dlaczego w naszym szczepie jest czasami tak że "gdy jeden drugiego chwali to trzeci się wścieka", czy nie potrafimy się już dzielić, cieszyć się z czyjegoś szczęścia, przecież jesteśmy grupą, wspólnotą, działamy razem, a jednak, niektórzy chcą mieć jak najwięcej tylko dla siebie, to mnie boli...
Ja nie zauważyłam, przepraszam. Ale wydaje mi się, że tak jest wszędzie. Na pewno lepiej wspierać bliskie osoby w tym co robią, bo przecież jesteśmy sobie bliscy, jesteśmy wspólnotą i działamy razem, przynajmniej powinniśmy. Ale to trzeba po prostu zrozumieć. Szkoda, że tak anonimowo... Może po Twoim spostrzeżeniu zaczniemy inaczej patrzeć na to, co dzieje się wokół i wszyscy będą cieszyć się szczęściem każdego. |
|